Po dwóch latach, ponownie odwiedziłem popularne zabawki, jako że baza MCN jest jeszcze przed sezonem, musiałem uderzyć z płetwy. Chwila poszukiwań, jedno przestrzelenie, i jestem na zabawkach. Popływałem to tu, to tam, chyba odwiedziłem wszystkie miejsca (dobrze że znam to miejsce, bo można się pogubić w labiryncie poręczówek. Zdjęć mało bo jak widać na nich, widoczność nie rozpieszczała. Oceniam na 2-3 metry w zależności od głębokości. Temperatura wody coś koło 8 stopni, więc cieplutko. Nurkowanie 110 minut,