Jestem coraz bardziej zafascynowany podwodnym światem macro organizmów. Były ślimaki a teraz Chruściki (Trichoptera).

Kolejny wyjazd nad zamarzniętą Hańczę, zajechaliśmy na zerówkę, ale tam zamarznięte, więc jedziemy do Janka na trzeci parking. Na miejscu już jest Miecio i Wiktor, szykują się na jakieś głębiny, a my z Justyną idziemy na platformę na 9m, poszukać gumki od rękawicy, którą ostatnio zgubiłem jak lód się pod moim ciężarem załamał. Niestety bez rezultatu, gumka zaginęła, potem wydawało mi się że zalewa mi latarkę więc popędziliśmy na brzeg, potem jeszcze chwilę pokręciliśmy się na płytkiej wodzie. Po 30 minutach Justyna miała już dość, a ja już samotnie popłynąłem porobić fotki ślimakom.

I tak zapoznałem się z Chruścikami, owady których larwy budują sobie domki z różnych materiałów, opiszę je dokładniej później, postanowiłem stworzyć podstrony flora i fauna, w których będę opisywał, co można spotkać w jeziorze Hańcza.

2017.03.19 Chrusciki

One Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *