Kategoria: Jezioro Hańcza

  • Ponownie macro.

    Ponownie macro.

    Tym razem pojechałem z planem powtórzenia sesji zdjęciowej małym obiektom żyjącym w jeziorze Hańcza, tylko tym razem byłem już uzbrojony w światła wideo. Samotna podróż upłynęła mi słuchając wykładów Jacka Bartosiaka o potędze Chińskiej. Na miejscu byłem stosunkowo wcześnie, ponownie na pierwszym parkingu nikogo nie zastałem. W tym momencie dostałem oświecenia, o rzesz, PRZERĘBEL! No…

  • Macro pod lodem

    Macro pod lodem

    Dwa miesiące przerwy, a ja nie dawałem już rady psychicznie. Zdecydowałem się nie tracić kolejnej niedzieli, skoro nie było z kim, to pojechałem sam. W drodze słuchając różne filmiki z tuby, o chorych czasach w jakich przyszło nam żyć.       Na pierwszy parking dojechałem dosyć wcześnie, na miejscu okazało się, że nie ma…

  • Parking 1.3

    Parking 1.3

    Rok 2020 mocno zaniedbałem z aktualizacjami na stronie. Wyjazdów było trochę, a zdjęć jeszcze więcej, postaram się w 2021 wrzucać zdjęcia na bieżąco, jak również nadrobić zaległości z roku 2020. Lubię jak jest strona ułożona chronologicznie, dlatego zaległe wyjazdy będą się pojawiały w dalszej części a nie na samej górze więc będziecie mogli je przegapić.…

  • Trójka ze statywem

    Trójka ze statywem

    Jedziemy ponownie nad naszą kochaną Hańczę, uczyć się obsługi aparatów. Tym razem stawiam za cel dogłębne poznanie działania funkcji „focus area” czyli po polskiemu obszar ostrości. Spotykamy się jak zwykle w klubie o 7. Tym razem jedziemy na dwa samochody. Jednym Oskar, ja i Pawel. Drugim Michał ze znajomą. Jedziemy z planami jak nikogo nie…

  • Danusia ze statywem

    Danusia ze statywem

    Zachęceni ostatnim wyjazdem ponownie wybraliśmy się do Danusi. Tym razem postanowiliśmy uzbroić się w statywy do aparatów. Za główny cel obrałem sprawdzenie sprawdzenie zaszumienia zdjęć wraz ze zwiększaniem wartości ISO. Szło to w miarę sprawnie, zajęty czymś nowym, mocno się zdziwiłem że 113 minut w 4 stopniach a ja nawet zbytnio nie zmarzłem. W efekcie…

  • Zakonczenie roku u Danusi.

    Zakonczenie roku u Danusi.

    Przyznaję się bez bicia, mocno się opuściłem z wrzucaniem zdjęć na stronę, trochę to wynika z faktu że nie do końca mi się one podobają, nie mam motywacji i takie tam. Ale w nowym nadchodzącym roku obiecuję poprawę. Sporo wyjazdów ciągle czeka na ogarnięcie i wrzucenie na stronę, postaram się w miarę możliwości uzupełniać braki.…

  • Ostatnie nurkowanie

    Ostatnie nurkowanie

    Nadeszło nieuchronne, po prawie 15 latach czas rozstać się z robieniem zdjęć starym poczciwym Olympusem. Najpierw to był C-5060 który zalałem na 5 nurkowaniu. Potem był drugi, który zalałem bo odpadła jedna część. W trzecim przestało działać pokrętło zmiany trybów. Na szczęście podmieniłem to pokrętło z poprzednika. Jakiś czas podziałało to podmienione i w kolejnym…

  • Nowy aparat, nowe wyzwania.

    Nowy aparat, nowe wyzwania.

    W końcu odżałowałem kasę i kupiłem trochę lepszy sprzęt do fotografii szerokokątnej. Zobaczymy jak będzie, na pierwszym nurkowaniu woda nie rozpieszczała i powiedziałbym że obecnie jest bardzo słaba do robienia zdjęć,

  • Żubr

    Żubr

    Hańcza dziś pogodowo nie rozpieszczała. Temperatura -7 st., ale wiatr zachodni powodował, że odczuwalny chłód był o wiele większy. Zajechaliśmy na miejsce i nawet nie chciało nam się wychodzić z ciepłego samochodu. Spotkaliśmy innych hańczańskich znajomych, już ubranych. A nam nie chciało się wchodzić. Dobrze, że na trzecim parkingu jest przebieralnia, bo bez tego na…

  • Drewniana ścianka.

    Drewniana ścianka.

    W końcu! Po 1,5 miesiąca przerwy w wodzie. A to robota, a to poród i jakoś tak zleciało. Zbiórka o 7 pod klubem. Pakujemy się do Astry i dzida. Tym razem wg nas najlepsza miejscówka dostępna z brzegu. Tylko to podejście po nurkowaniu. Nie raz, nie dwa mieliśmy lekkie objawy DCSa po targaniu twinów pod…

  • Cztery ścianki na jednym nurkowaniu.

    Cztery ścianki na jednym nurkowaniu.

    Spotykamy się w klubie jak zwykle około 7 rano, w czasie jazdy zastanawiamy się, gdzie tym razem zanurkować. Rzucam propozycję że skoro jest ciepła woda można zrobić trasę widokową nr2. Czyli nurkowanie z plaży u Tomka Marcinkiewicza. Nurkuję razem z Oskarem, Miecio postanowił sprawdzić konfigurację singlową przed wakacjami (tak jakby było co tam sprawdzać, a…

  • W końcu znowu w wodzie.

    W końcu znowu w wodzie.

    W końcu znowu w wodzie. Trochę to trwało od ostatniego nurkowania, niestety musiałem już wymienić zamek w moim suchaczu, bo ciekł już niemiłosiernie, potem trochę mi się nie chciało, nie było też z kim.  Ale znowu jestem, tym razem pojechaliśmy w składzie Oskar i Dominika. Wpisy odnoście widoczności w mediach społecznościowych nie zachęcały do przyjazdu,…